Marianna
Mijały kolejne minuty godziny wychowawczej. Prawie usypiałam ale ze snu obudził mnie głos naszej wychowawczyni pani Burczak.
- A teraz zapraszam Marianne i Federico. Naszych nowych uczniów. Nie chciałam iść ale brat pociągnął mnie do Burczakównej.
-Dzień dobry. - powiedziałam do niej z sztucznym uśmiechem.
-Ty Marianko usiądziesz z Asią. - powiedziała.- Aśka do cholery podnieś rękę bo Marianna cię nie zna.
Zobaczylam dziewczynę w ostatniej ławce pod oknem. Piękna blondynka, ślicznie ubrana i umalowana. Ma cudowne niebieskie oczy. Ale... Zaraz ona z kimś siedzi.
-Proszę pani ale z asią ktoś siedzi.
- Tak tak wiem wiem.... Dari chyba nie będzie przeszkadzało, że się przesiądzie. Prawda?
- Taak- wysyczała przez zęby.
- A ty Fede usiądziesz z Olivierem .
-Oki - odpowiedział mój brat.
Asia
Obok mnie usiadła Marianna.
- Hej co tam? - zapytała.
- A nic... ;)
- O jeżu ale ty cudownie malujesz!
- wcale, że nie... -powiedziałam i zasłoniłam swój rysunek.
- pokaż. Proszę.
-no dobra dobra
- Śliczne - powiedziała.
- Brzydkie teraz ty pokaż swoje.
-Oki paczaj!
- Łał ...
- Brzydkie - powiedziała moja nowa koleżanka.
- Cudo *-* -odpowiedziałam jej.
-Dzięki :)
-Nie ma za co.
-Przedstawisz mi dziewczyny? - zapytala
- No jasne. To tak to jest Lari obok niej to Ada moja siostra. Za nimi siedzi Ewelina i
Daria.
- A ta dziewczyna z którą siedziałaś to kto? - zapytała mnie się szatynka.
- To Daria moja największa przyjaciółka.
- Fajnie.
- A teraz chłopcy : tak tam siedzi Misiek z Leonem... A Michał ci się podoba !
- Zamknij się! Wcale, że nie?!,- krzyknęła
- Dobra dobra załóżmy, że nie podoba ci się.
- Yhm....
- Za nimi siedzi Olivier z twoim bratem. A jeszcze za nimi Alex.
- Fajna klasa.
- XD
Daria
Eh... Czy ta nowa ma zamiar zabrać mi moją przyjaciółkę?!?
Co to to nie!
- Hej - podeszłam do niej na przerwie.- Słuchaj mogłabym ci pomóc w przyrodzie?
- Siemka. Tak mogłabyś dzięki! -przytuliła mnie.
- To masz adres -dałam jej karteczkę z moim adresem.
-Jeszcze raz dziękuję! Pa!
- Pa! - uśmiechnęłam się sztucznie.
Już ja se z nią poradzę.
Marianna
Idę w kierunku domu Dari.
Wchodzę do niej do domu i widzę Darie z nożem!
- Zabije cie!
- AAAA!?!?!!!!!!
- Teraz mi już nie uciekniesz?!?
Darła mi ciuchy. Biła mnie batem. Próbowałam się bronić ale ona zawiązała mi ręce i nogi sznurem :(
Nagle zobaczyłam, że do jej domu wchodzi...
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Jedyneczka! Jak się podobało? Mam nadzieję, że był spoko. Ale pewnie był okropniasty!
Czekam na komentarze! :*
Czytaj dalej...
Mijały kolejne minuty godziny wychowawczej. Prawie usypiałam ale ze snu obudził mnie głos naszej wychowawczyni pani Burczak.
- A teraz zapraszam Marianne i Federico. Naszych nowych uczniów. Nie chciałam iść ale brat pociągnął mnie do Burczakównej.
-Dzień dobry. - powiedziałam do niej z sztucznym uśmiechem.
-Ty Marianko usiądziesz z Asią. - powiedziała.- Aśka do cholery podnieś rękę bo Marianna cię nie zna.
Zobaczylam dziewczynę w ostatniej ławce pod oknem. Piękna blondynka, ślicznie ubrana i umalowana. Ma cudowne niebieskie oczy. Ale... Zaraz ona z kimś siedzi.
-Proszę pani ale z asią ktoś siedzi.
- Tak tak wiem wiem.... Dari chyba nie będzie przeszkadzało, że się przesiądzie. Prawda?
- Taak- wysyczała przez zęby.
- A ty Fede usiądziesz z Olivierem .
-Oki - odpowiedział mój brat.
Asia
Obok mnie usiadła Marianna.
- Hej co tam? - zapytała.
- A nic... ;)
- O jeżu ale ty cudownie malujesz!
- wcale, że nie... -powiedziałam i zasłoniłam swój rysunek.
- pokaż. Proszę.
-no dobra dobra
- Śliczne - powiedziała.
- Brzydkie teraz ty pokaż swoje.
-Oki paczaj!
- Łał ...
- Brzydkie - powiedziała moja nowa koleżanka.
- Cudo *-* -odpowiedziałam jej.
-Dzięki :)
-Nie ma za co.
-Przedstawisz mi dziewczyny? - zapytala
- No jasne. To tak to jest Lari obok niej to Ada moja siostra. Za nimi siedzi Ewelina i
Daria.
- A ta dziewczyna z którą siedziałaś to kto? - zapytała mnie się szatynka.
- To Daria moja największa przyjaciółka.
- Fajnie.
- A teraz chłopcy : tak tam siedzi Misiek z Leonem... A Michał ci się podoba !
- Zamknij się! Wcale, że nie?!,- krzyknęła
- Dobra dobra załóżmy, że nie podoba ci się.
- Yhm....
- Za nimi siedzi Olivier z twoim bratem. A jeszcze za nimi Alex.
- Fajna klasa.
- XD
Daria
Eh... Czy ta nowa ma zamiar zabrać mi moją przyjaciółkę?!?
Co to to nie!
- Hej - podeszłam do niej na przerwie.- Słuchaj mogłabym ci pomóc w przyrodzie?
- Siemka. Tak mogłabyś dzięki! -przytuliła mnie.
- To masz adres -dałam jej karteczkę z moim adresem.
-Jeszcze raz dziękuję! Pa!
- Pa! - uśmiechnęłam się sztucznie.
Już ja se z nią poradzę.
Marianna
Idę w kierunku domu Dari.
Wchodzę do niej do domu i widzę Darie z nożem!
- Zabije cie!
- AAAA!?!?!!!!!!
- Teraz mi już nie uciekniesz?!?
Darła mi ciuchy. Biła mnie batem. Próbowałam się bronić ale ona zawiązała mi ręce i nogi sznurem :(
Nagle zobaczyłam, że do jej domu wchodzi...
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Jedyneczka! Jak się podobało? Mam nadzieję, że był spoko. Ale pewnie był okropniasty!
Czekam na komentarze! :*